Co dalej politycy zamierzają zrobić z Państwową Komisją Wyborczą, a może w końcu należy chronić członków Państwowej Komisji Wyborczej, jak niepodległości przed działaczami partyjnymi?

Co dalej politycy zamierzają zrobić z Państwową Komisją Wyborczą, a może w końcu należy chronić członków Państwowej Komisji Wyborczej, jak niepodległości przed działaczami partyjnymi?

 

Pan Piotr Zgorzelski Poseł na Sejm RP  https://m.interia.pl/interia-tv/video,vId,3403773  

Co dalej politycy zamierzają zrobić z Państwową Komisją Wyborczą, a może w końcu należy chronić członków Państwowej Komisji Wyborczej, jak niepodległości przed działaczami partyjnymi?

 Skoro Państwowa Komisja Wyborcza została upolityczniona (ciekawe przez kogo?), to czy zostały złożone wnioski o odwołanie członków Komisji do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej[1] przez podmioty wskazujące, a mogą tego dokonać kluby parlamentarne lub poselskie, czyli politycy – dotyczy to 7 członków, bo oprócz tych 7, jednego, który musi być sędzią Trybunału Konstytucyjnego, wskazuje Prezes Trybunału Konstytucyjnego i jeden sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, wskazywany jest przez Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego?

 Pojawia się także kolejne pytanie, skoro Państwowa Komisja Wyborcza jest stałym najwyższym organem wyborczym właściwym w sprawach przeprowadzania wyborów i referendów oraz do zadań PKW w sprawach związanych z przeprowadzaniem wyborów należy m.in.: sprawowanie nadzoru nad przestrzeganiem prawa wyborczego, to jak to jest, że jak PKW dwukrotnie podejmowała próby niedopuszczenia Obywateli do udziału w wyborach, którzy chcieli zarejestrować Komitet Wyborczy Bezpartyjnych Samorządowców zarówno na wybory samorządowe, jak i do Europarlamentu w 2024 r., to nie było żadnych reakcji ze strony polityków, a obecnie próbuje się przy pomocy PKW odbierać subwencję[2]? Na marginesie należy dodać, że PKW zarejestrowała z kolei komitet składający się z polityków zasiadających w Sejmie RP, którzy dopisali sobie do nazwy „Bezpartyjni Samorządowcy”[3].

Jeżeli chodzi o odpowiedź na pytanie o próbach niedopuszczenia Obywateli do udziału w wyborach skupionych w ruchach Bezpartyjnych Samorządowców, to Sąd Najwyższy już dwukrotnie w tym roku wykazał, że Państwowa Komisja Wyborcza „minęła się” z Konstytucją RP z 1997 r., oraz innymi przepisami prawa wyborczego.

Pierwszym razem Sąd Najwyższy uznał 9 lutego 2024 r. za zasadną skargę Pełnomocnika Wyborczego Komitetu Wyborczego Ogólnopolska Federacja „Bezpartyjni i Samorządowcy” na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej, w której odmówiono rejestracji tego komitetu[4] wskazując na konstytucyjną równość udziału w wyborach.

W drugim postanowieniu z 10 maja 2024 r.[5] wskazano, m.in., że „wpływ na treść rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego w składzie orzekającym miały w pierwszej kolejności regulacje konstytucyjne,
w tym zwłaszcza powołany w skardze art. 32 Konstytucji RP, statuujący zasadę równości. W myśl tego przepisu nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny. Potencjalne utrzymanie w mocy zaskarżonej uchwały PKW w sposób oczywisty godziłoby w zasadę zawartą w tym przepisie”.

Wracając, do upolitycznia PKW, to paradoksem jest, że w ustawie z dnia 11 stycznia 2018 r. o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania
i kontrolowania niektórych organów publicznych dokonano, zmian właśnie politycznego wyboru przedstawicieli Państwowej Komisji Wyborczej[6] zastępując skład z:

  • 3 sędziów Trybunału Konstytucyjnego, wskazanych przez Prezesa Trybunału Konstytucyjnego;
  • 3 sędziów Sądu Najwyższego, wskazanych przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego;
  • 3 sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego, wskazanych przez Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego.

a po zmianie w skład Państwowej Komisji Wyborczej wchodzą:

1)    jeden sędzia Trybunału Konstytucyjnego, wskazany przez Prezesa Trybunału Konstytucyjnego;

2)    jeden sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, wskazany przez Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego;

3)    7 osób mających kwalifikacje do zajmowania stanowiska sędziego, wskazanych przez Sejm[7].

Dla porządku należy wskazać, na wyniki głosowania z 14 grudnia 2017 r. o godz. 23:27:08 nad całością ww. ustawy. Wynik: 234 za, 199 przeciw, 2 wstrzymało się[8]. Za głosował klub PiS i koło WiS. Nie zmienia, to jednak faktu, że oczywiście niczego nie ujmując zgłoszonym członkom PKW (są, to prawnicy z dorobkiem, aczkolwiek, jak wykazał SN, miał odmienne zdania ws. Bezpartyjnych Samorządowców) politycy zarówno z PIS, KO, Lewicy, Polska 2050 czy PSL zgłosili kandydatów do PKW.

Komentarz uważam za zbyteczny, co mogli wówczas zrobić politycy zamiast zgłaszać kandydatów do PKW.

[1] Szerzej ws. procedury odwołania: Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 30 lipca 1992 r. Regulamin Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, M.P. z 2022 r. poz. 990 https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WMP19920260185/U/M19920185Lj.pdf, dostęp: 31.07.2024 r.

[2] Szerzej: Demagog analizuje subwencje w polskiej polityce

Marek Woch w trakcie Debaty w TVP, 5 czerwca 2024 powiedział: „Komitet Bezpartyjni Samorządowcy jest jedynym komitetem wyborczym wyborców. Wszyscy tutaj państwo są z partii politycznych. Z partii politycznych, którzy w tym r. 84 mln zł subwencji państwa wezmą. […] Poza panem Żółtkiem tutaj, bo nie jest w parlamencie”. https://www.onet.pl/informacje/demagog/demagog-analizuje-subwencje-w-polskiej-polityce/20l88nh,30bc1058, dostęp: 31.07.2024 r.

[3] https://samorzad2024.pkw.gov.pl/samorzad2024/pl/komitet/37045, dostęp: 31.07.2024 r.

[4] https://www.sn.pl/aktualnosci/SitePages/Komunikaty_o_sprawach.aspx?ItemSID=630-b6b3e804-2752-4c7d-bcb4-7586782a1315&ListName=Komunikaty_o_sprawach, dostęp: 31.07.2024 r.

[5] Sygn. akt. I NSW 13/24.

[7] Dz.U. 2018 r. poz. 130.

[8]https://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&nrkadencji=8&nrposiedzenia=54&nrglosowania=107, dostęp:31.07.2024 r.

This post was written by

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


+ 4 = siedem